10 lutego 2012

MQJ mod

Taki mały mod poczciwego MQJa. Kupiłem ten zegarek w częściach ponieważ poprzedni właściciel nie potrafił sobie poradzić z nieznaną usterką, która unieruchomiła mechanizm. Po dokładnych oględzinach okazało się, że to tylko blaszka od stopsekundy postanowiła się zaciąć i zatrzymała zupełnie mechanizm. Ten MQJ stopsekundy już nie posiada w ogóle, ale za to działa do dziś dziarsko bez problemu :)
Mod polegał na wstawieniu pleksi i zmyciu tarczy zmywaczem do paznokci :) Autorem moda jest poprzedni właściciel, ale pomimo niedużej ingerencji zegarek wygląda zupełnie inaczej. No i smaku dodaje mu też czarne nato.


No a tu oryginał, jeśli tak o MQJ można powiedzieć :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz