29 stycznia 2010

Kirowskije 2408

Kolejny egzemplarz z dziadkowej szafeczki. Jest to dla mnie na tą chwilę numer jeden mojej skromnej kolekcji. Klasyczny elegant, protoplasta cienkich Poljotów de lux. Kirowskije zwany też potocznie Kirovem na 16 kamieniach (2408).
Ożywiony już u innego zegarmistrza, do którego nie miałem żadnych zastrzeżeń. Oprócz tego, że miał przerażające ceny.

Przed renowacją
















Po renowacji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz